ChoRWacJa

My i Chorwacja

Trudno się dziwić, że tak wiele polskich rodzin odwiedza co roku Chorwację. Jest to kraj bezapelacyjnie piękny, czarujący, oferujący wspaniałe plaże, piękną pogodę oraz magiczne widoki. 
Zanim zacznę opisywać poszczególne miejsca, pragnę przedstawić Wam kilka ciekawostek na temat tego kraju!


1) Dalmatyńczyki zawdzięczają swoją nazwę Chorwacji dokładniej Dalmacji  - (
Dalmacja to najpopularniejszy region Chorwacji, który rozciąga się wzdłuż wybrzeża od od wyspy Pag do Zatoki Kotorskiej).
2) Chorwacka waluta Kuna wzięła nazwę od kuny (zwierzęcia). Po chorwacku "kuna" oznacza to samo co w języku polskim czyli zwierzątko o pięknym futrze, które było jednostką służącą do rozliczeń w handlu!
3) Chorwacja posiada 1246 wysp! Jednak z tej ogromnej liczby wysp tylko 47 jest zamieszkanych, 651 bezludnych, 389 z nich to skały a 78 to rafy.
4) W wielu miastach Chorwacji (Dubrowniku, Splicie, Trogirze czy Szybeniku) kręcono wiele scen do popularnego serialu "Gra o tron".

 

PRZYSTANEK -  Jeziora Plitwickie

Chyba był to błąd, że czytałam dużo na temat Jezior Plitwickich przed wyjazdem. Spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego i niepowtarzalnego. W rzeczywistości byłam troszkę rozczarowana.
Nie zrozumcie mnie źle - było tam naprawdę pięknie,ale nie jest to z pewnością warte, aż tak wysokiej ceny (180 kuna dorosły/80 kuna dziecko)

Co mi się podobało?
- piękny kolor wody, którzy możecie podziwiać na zdjęciach.
- układ wyznaczonych ścieżek - bardzo blisko wodospadów i w upalne dni jest to wybawienie, ponieważ kropelki wodospadu tworzą ochładzającą mżawkę.
- ładne widoki

- rejs statkiem w cenie biletu


Co mi się NIE podobało?
- brak wyznaczonych miejsc do kąpieli (np. w Parku Narodowym Krka można się kąpać)
- tłumy turystów, przez co czujemy się jak na deptaku w znanej miejscowości a nie jak na łonie natury.


 Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje... Mimo dwóch minusów, polecam to miejsce!
Kilka zdjęć!



Rejs stateczkiem :)

Taka piękna woda!






W tym czasie spaliśmy 2 noce w miejscowości
Drežnik Grad - 9km od Plitwic!
Link:
http://www.booking.com/hotel/hr/kuaa-kolia.hr.html


PRZYSTANEK - Trogir

Na wstępie chciałabym opisać krótko miasto - Trogir. Potem jednak pragnę zostać na dłużej przy plażach, które są wszechobecne na tym skupisku wysepek!
Trogir to urokliwe, malutkie ale i zatłoczone miasteczko. Pełno restauracji, kawiarni i lodziarni, apartamentów, kamieniczek i wąskich uliczek. Sam Trogir leży już na wyspie i jeśli chcemy się do niego dostać musimy przejść przez most, który również dodaje uroku temu miejscu. Promenada wysadzona palmami i pięknymi kwiatami to świetne plenery na sesje zdjęciowe! Do tego do portu w Trogirze dopływają również piękne jachty i łodzie!
Oto kilka moich zdjęć z Trogiru:




3 zdjęcia z cieniami zostały wykonane na podświetlonej ścianie dużego budynku! Świetna zabawa!

Teraz przejdę do tego co dla odwiedzających Chorwację jest jedną z najważniejszych rzeczy, mianowicie - plaża.

Którą plażę wybrać w Trogirze?
Jadąc do Chorwacji marzyłam o krystalicznej wodzie, dzikiej zatoczce, o zapierających dech w piersiach widokach.

Chcieliśmy uniknąć plaży, które będą zatłoczone i głośne, dlatego wybraliśmy się na poszukiwania!
(poszukiwanie to już sama w sobie świetna zabawa!!! :) )
  Wyspa Ciovo oferuje kilka plaż, jednak naszą ulubioną okazała się mała plaża w zatoczce przy miejscowości Slatine. Nie jest łatwo ją znaleźć, ale jak już dotrzecie do tej małej miejscowości, należy iść wzdłuż brzegu i natkniecie się na maleńką, kamyczkową plażę w lasku świerkowym.
Krystaliczna, cieplutka woda, rozgwiazdy i koralowce na dnie, piękne widoki, wszechobecne cykady - to wszystko nadawało temu miejscu niepowtarzalny klimat!
Byliśmy jeszcze na plaży w Okryj Gornji (też na wyspie Ciovo). Zupełne przeciwieństwo - gwar, tłum, woda już bardziej zmętniona, pełno sklepików i barów wokół.
ZDECYDOWANIE nie dla nas, ale to kwestia gustu. 







 






3 komentarze:

  1. Też byłam, też widziałam. Rzeczywiście piękne miejsca! :)

    OdpowiedzUsuń