MuzYkA śWiaTa

          Muzyka jest wszędzie

Towarzyszy nam w różnych momentach naszego życia. Podczas podróży także :) Słuchając lokalnego radia, oglądając tamtejszą telewizję, wędrując po uliczkach. Pieści nasze ucho, czasami irytuje, ale najczęściej fascynuje i wzbogaca nasze wnętrze. Zabrzmiało nieco poważnie? Ogólnie rzecz biorąc w tej zakładce przedstawię muzykę krajów, które odwiedziłam.
Znajdziecie tu zarówno stare jak i nowe piosenki, hymny tych krajów, ludowe klimaty. Część z nich sama odkryłam, część podpowiedziała mi mama.
             Posłuchajcie i bawcie się dobrze :)

Na pierwszy ogień oczywiście POLSKA. Zamiast hymnu, który wszyscy doskonale znamy i szanujemy, posłuchajcie Fryderyka Chopina. Jakieś dwa lata temu byłam w Żelazowej Woli. Polecam gorąco to miejsce. Świetny klimat, muzykę czuć w powietrzu :)


Jeśli chcecie posłuchać więcej, kliknijcie w poniższy filmik:


Ależ zrobiło się poważnie! Muzyka piękna - świetna przy odrabianiu lekcji, domowych porządkach czy po prostu w trakcie odpoczynku po długim i ciężkim dniu.

A teraz może coś z czasów nam bliższych. Posłuchajcie fajnych polskich wykonawców:

                        
                                                                                                                


                                                    


                                                        



Teraz przenieśmy się do Włoch. Podczas mojego ostatniego pobytu we Włoszech, wpadła mi w ucho świetna piosenka, która była non-stop prezentowana w TV i w radiu. W Polsce jej nie słyszałam - dlatego myślę, że warto ją tu przedstawić. Wykonawczyni nazywa się Dolcenera. Posłuchajcie i obejrzyjcie:


A tutaj wklejam teledysk na życzenie mojej mamy. Byliśmy niedawno w San Remo i mama stwierdziła, że pisząc o muzyce włoskiej, nie mogę pominąć tej piosenki - hit San Remo 1984.


Poniżej ponad godzinna kompilacja najlepszych włoskich piosenek 2014-2015. Niektóre są naprawdę niezłe :) I ten wspaniały język!!! Aż chce się śpiewać i tańczyć :)



Natknęłam się również niedawno na włoski folk. Podobno ten utwór pochodzi z południowych Włoch. Dużo energii i hałasu: 


Piękny włoski hymn: Fratelli d'Italia:



Witaj Litwo!
Na blogu właściwie piszę o Wileńszczyźnie, o Polakach tam mieszkających, o ich walce o polskość.
Wrzesień to ważny miesiąc w historii polskiej mniejszości na Litwie, to miesiąc, w którym rodziły się nadzieje, gdy zapadały najważniejsze decyzje w sprawie polskiej autonomii na Wileńszczyźnie. Ale wrzesień to także miesiąc zawodu i rozczarowania. 6 września 1990 r. przedstawiciele polskiej mniejszości na Litwie proklamowali utworzenie Polskiego Kraju Narodowo-Terytorialnego, gdy rok później – 4 września 1991 r. władze litewskie zgasiły marzenia o autonomii, likwidując ten autonomiczny twór i wprowadzając w rejonach wileńskim i solecznickim zarządy komisaryczne. Wówczas też rozpoczęła się u naszych litewskich sąsiadów polityka szykan wobec polskiej mniejszości, która przy zmiennym natężeniu pod różnymi litewskimi rządami trwa do dnia dzisiejszego. (źródło http://www.artur-gorski.waw.pl/?p=2866)
Poczytajcie: http://kresowiacy.com/2013/12/polski-kraj-narodowo-terytorialny/
Dlaczego o tym piszę? Bo pewnie niewielu z was wie jaki był hymn tego terytorium. Otóż była to ROTA: 


Na Litwie byłam tylko kilka dni, więc nie wpadło mi nic szczególnego do ucha. Wstawiam zatem muzyczno-obrazkowy filmik z krajobrazami litewskimi.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz